„Oczy są zwierciadłem duszy” – głosi popularne przysłowie. Czy to prawda? Z pewnością oczy skupiają uwagę odbiorców, osób z naszego otoczenia. Podkrążone, z opadającymi kącikami lub powiekami czy otoczone zmarszczkami, nadają twarzy starszy oraz bardziej zmęczony wygląd. Specjaliści są zgodni: oczy potrzebują wyjątkowej pielęgnacji już w okolicach trzydziestego roku życia.
Skóra w tej okolicy jest bardzo delikatna i pozbawiona gruczołów łojowych, dlatego starzeje się wyjątkowo szybko. O ile skóra na twarzy może być w dobrej kondycji, to wokół oczu najprędzej zobaczysz działanie niekorzystnych dla niej czynników, takich jak: promieniowanie słoneczne, ciężki makijaż czy silna praca mięśni. Oczywiście, nie bez znaczenia są zmiany wynikające z upływu czasu: przebudowy kostne, utrata kolagenu, zanik tkanki podskórnej czy osłabione mięśnie. Rezultatem są opadające powieki oraz, co się z tym wiąże, pomniejszenie oka, zmarszczki wokół oczu, cienie i obrzęki.
Szczęśliwie na wszystkie problemy medycyna estetyczna zna rozwiązania. Zabiegi wykonywane w tej okolicy cieszą się dużym zainteresowaniem wśród pacjentek, dlatego stosowane metody są bezpieczne i efektywne. Mało tego, skóra wokół oczu jest mało unerwiona i szybko się znieczula, dlatego większość procedur przebiega niemalże bezboleśnie. Rekonwalescencja jest szybka, najczęściej trwa nie dłużej niż trzy dni.
Problem bardzo powszechny – winowajcą jest cienka i pergaminowa skóra, przez którą prześwitują znajdujące się pod spodem naczynia włoskowate. Powstające w ten sposób potocznie zwane „cienie” i powodują, że wyglądamy na zmęczonych, niewyspanych i starszych. Problem spotyka często osoby młode, tuż po 20 r.ż. Sposobami, by je usunąć, a właściwie zatuszować, są zabiegi mające na celu miejscowe pogrubienie skóry. Najczęstsze procedury to mezoterapia i laserowa regeneracja, a ostatnio karboksyterapia. Mezoterpia polega na dostarczeniu skórze składników odżywczych typu niesieciowany kwas hialuronowy, witaminy, aminokwasy, które powodują, że staje się ona lepiej nawilżona, gładsza i jędrniejsza. Laser frakcyjny, tworząc w skórze mikroskopijne dziurki uruchamia procesy naprawcze skóry. Dzięki nim stanie się ona grubsza i jędrniejsza. Zabieg karboksyterapii polega na wtłoczeniu w skórę dwutlenku węgla. Jego podanie pobudza metabolizm i dotlenienie tkanki, dzięki czemu świetnie rozjaśnia cienie i napina tkanki. Dla dobrego efektu wszystkie terapie należy wykonać kilka razy, a najlepiej połączyć metody.
To kolejny problem, z którym zmagać się mogą bardzo młode osoby. Wielokrotnie zmarszczki powstają w młodym wieku. To poprzez mimikę, a nie proces starzenia. Doskonałym sposobem wypełnienia powstałych, delikatnych kresek jest kwas hialuronowy. Restylane Skinboosters zawiera stabilizowany kwas hialuronowy, dzięki czemu jego działanie jest skuteczne i intensywne. Pod wpływem jego działania skóra zyskuje głębokie i długotrwałe nawilżenie, elastyczność i blask, a drobne zmarszczki znikają. Z nimi również poradzi sobie laser frakcyjny, który, uszkadzając skórę, uruchamia w niej procesy naprawcze. Przebudowana skóra staje się gładsza, grubsza i bardziej napięta.
Powstające na powiece dolnej obrzęki są wynikiem zastoju płynu tkankowego, tzw. chłonki. Powodem może być niedobór snu, nadmiar soli w diecie czy zbyt duże ilości alkoholu. Czasem może być to oznaka chorób np. nieprawidłowej pracy nerek. Skuteczne okazują się być chłodne okłady (wykorzystaj w tym celu żelowe coldpacki) oraz masaże i drenaże limfatyczne. Zlikwidują obrzęk, poprawią krążenie i napną skórę.
Przyczyna tego stanu to utrata kolagenu, grawitacja oraz starzenie. Z wiekiem skóra staje się w tym miejscu mniej napięta, czasem ulega naciskowi opadającej skórze czoła, dodatkowo mięśnie odpowiadające za otwieranie oka i unoszenie powiek słabną. Medycyna estetyczna proponuje mezoterapię, laser frakcyjny czy radiofrekwencję. Niestety wszystkie te zabiegi skuteczniejsze są w przypadku profilaktyki, czyli zapobieganiu zmianom. Najbardziej efektywną terapią będzie zabieg chirurgiczny, polegający na wycięciu nadmiaru skóry. Zabiegi przeprowadzane w znieczuleniu miejscowym należą już właściwie do chirurgicznej rutyny. Niedogodnością może być dłuższy okres wymagający rekonwalescencji, natomiast rezultaty - wielokrotnie spektakularne - utrzymują się latami.
Wypoczęte, świeże spojrzenie odejmuje lat i sprawia, że wyglądasz atrakcyjnie. Nie zwlekaj, otwórz oczy i spójrz na siebie z nowej perspektywy.
Koniec sielanki. Tak należałoby podsumować proces, który zachodzi po 30 r.ż. Pojawiają się pierwsze zmiany związane z upływającym czasem. Skóra staje się mniej elastyczna i sprężysta, spada zawartość kwasu hialuronowego w skórze, co powoduje utratę zapasów wody. Skóra staje się sucha, zmniejsza swoją objętość, tracąc przy tym napięcie i jędrność. Pojawiają się pierwsze zmarszczki i bruzdy. Co robić?
Wygląd nosa dla wielu osób stanowi przyczynę kompleksu. Asymetria, garbek, nierówność grzbietu, opadający czubek czy stan po urazie to najczęściej zgłaszane mankamenty. Ich usuniecie kojarzy się wyłącznie z operacją plastyczną i dłuższym wyłączeniem z codziennych aktywności. Podczas gdy wiele z nich może być zlikwidowane małoinwazyjnymi zabiegami medycyny estetycznej.
Starzenie się twarzy można nazwać procesem wielopoziomowym. Dotyczy on nie tylko skóry, która staje się wiotka, sucha, pokryta zmarszczkami i przebarwieniami. Leżąca pod nią tkanka podskórna staje się coraz cieńsza oraz dodatkowo przemieszcza się w dół. Mięśnie ulegają ścieńczeniu, a kości twarzoczaszki się przebudowują. Zmieniają się proporcje twarzy. Czym charakteryzują się te zmiany – dobrze wiedzieć - by zareagować w odpowiednim czasie.
Starzenie się twarzy to rezultat wielu procesów. Część z nich jest widoczna – jak choćby starzenie się skóry, której z wiekiem ubywa kolagenu i kwasu hialuronowego, przez co staje się wiotka i cienka. Część jest ukryta – zmniejsza się objętość tkanki podskórnej, przebudowują i spłaszczają się kości, mięśnie stają się coraz cieńsze – twarz traci swój dotychczasowy kształt. Wystarczy porównać zdjęcie z dziś z tym sprzed 15-20 lat.
Kiedy powinnyśmy udać się na pierwszą wizytę do lekarza medycyny estetycznej? To pytanie wielu z nas. Nie ma jednak ściśle ustalonej granicy – to Twoje samopoczucie i Twój wygląd Ci podpowiedzą. Lecz kiedy należy zacząć profesjonalne dbanie o skórę? To wiemy. Już w okolicach 20 urodzin. Dlaczego?
Młodość i piękno niezmiennie kojarzy nam się z gładką, przyjemną w dotyku, nawilżoną, napiętą i sprężystą skórą. Niestety to właśnie na skórze najwcześniej widoczne są oznaki starzenia. Kobiety od wieków starają się zapobiegać zmarszczkom i utracie jędrności skóry. Najbardziej nowoczesnym sposobem rewitalizacji skóry jest zabieg Skinboosters.
Czerwone, różowe, satynowe. Muśnięte błyszczykiem lub podkreślone kredką. Są od zawsze atutem kobiecości i wizytówką całej twarzy. Piękne i kształtne to marzenie wielu kobiet. Dlatego, jeżeli natura nie obdarzyła nas pożądanym kształtem ust warto pomyśleć o zabiegu, który poprawi ich wygląd a nam samym – samopoczucie.
Od dawna poszukiwano substancji, która pomogłaby zachować młody i piękny wygląd. Kiedy naukowo poznano procesy odpowiedzialne za starzenie się skóry, urodowym panaceum okrzyknięto kwas hialuronowy. Przełomem było wynalezienie technologii służącej modyfikacji naturalnego kwasu w wypełniacz aplikowany do ampułkostrzykawki. A stąd już prosto do skóry...